Premier Autonomii Palestyńskiej Mohammad Shtayyeh złożył w poniedziałek swoją rezygnację z funkcji premiera.
Prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmoud Abbas przyjął rezygnację Shtayyeha i poprosił go, aby pozostał na stanowisku do czasu wyznaczenia stałego zastępcy.
Decyzja ta następuje w obliczu rosnącej presji Stanów Zjednoczonych na prezydenta Abbasa, by ten wstrząsnął obecną władzą w obliczu nasilających się międzynarodowych wysiłków na rzecz zaprzestania walk w Gazie i rozpoczęcia prac nad strukturą polityczną, która miałaby rządzić enklawą po wojnie.
W swoim oświadczeniu Mohammad Shtayyeh powiedział, że „następna administracja będzie musiała wziąć pod uwagę kształtującą się rzeczywistość w Gazie, która została zmarnowana przez prawie pięć miesięcy ciężkich walk”. Podkreślił również, że następny etap wymagać będzie nowych ustaleń rządowych i politycznych, które uwzględnią powstającą rzeczywistość w Strefie Gazy, rozmowy o jedności narodowej oraz pilną potrzebę konsensusu międzypalestyńskiego”.
Nie wyznaczono jeszcze następcy Shtayyeha, ale powszechnie oczekuje się, że Abbas na nowego premiera wyznaczy Mohammada Mustafę.
Przeczytaj również: Na Nilu zatonął prom