Dwóch Izraelczyków zginęło, a czterech innych zostało rannych, w tym dwóch poważnie, w ataku terrorystycznym na skrzyżowaniu Re’em, na północ od miasta Kiryat Malachi.
Według policji terrorysta przybył na miejsce zdarzenia samochodem i otworzył ogień do ludzi znajdujących się na przystanku autobusowym, po czym został postrzelony i zabity na miejscu przez oficera rezerwy IDF.
Szin Bet zidentyfikował terrorystę jako 37-letniego Fadiego Jamjoum ze Wschodniej Jerozolimy. Napastnik prawdopodobnie działał sam.
Ten atak przypomina nam, że cały kraj jest frontem i że mordercy, którzy pochodzą nie tylko z Gazy, chcą nas wszystkich zabić. Będziemy nadal walczyć, aż do całkowitego zwycięstwa, ze wszystkich naszych sił, na każdym froncie i wszędzie, dopóki nie przywrócimy bezpieczeństwa i pokoju wszystkim obywatelom Izraela.
– powiedział po ataku premier Binjamin Netanyahu.